W połowie lutego 24-letni mieszkaniec Łańcuta późną nocą urządził sobie rajd po mieście. Nie tylko przejechał na wprost po rondzie ale i zgubił tablice rejestracyjne z samochodu. Prowadził auto po pijanemu i miał przy sobie narkotyki.
Do całego wydarzenia doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2023 roku. Patrol policji zauważył, jak po jednej z głównych ulic miasta jedzcie samochód poruszający się w niedozwolony sposób. Nie tylko poruszał się zygzakiem, ale i z niedozwoloną prędkością. Jadąc w kierunku Przeworską, przeciął na wprost rondo, zahaczając tym samym o znak i gubiąc tablice rejestracyjne samochodu.
Jak się okazało po zatrzymaniu, kierowca miał we krwi ponad jeden promil alkoholu. Znaleziono przy nim również substancje psychoaktywne, a badanie krwi wykazało, ze prowadził samochód również pod wpływem narkotyków.
Kiedy policjanci sprawdzili dane mężczyzny, okazało się, że jest on objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych i dodatkowo odebrano mu prawo jazdy. Zatrzymanemu przedstawiono już zarzuty a o jego przyszłości zadecyduje sąd.